Kiedy rozgrywała się powyższa historia, nikt z naszej rodziny nie przypuszczał, że za około 8 lat będziemy szukali dla Jasia pianki do nurkowania.
Moment ten nadszedł jednak szybciej, niż ktokolwiek się tego spodziewał a ja, mając na swoim koncie ładną trzycyfrową liczbę zanurzeń, zacząłem zastanawiać się nad tym, jak podejść do doboru sprzętu i edukacji.
Rodzice, planując rozwój swoich dzieci, często odnoszą swoje pomysły do tego, czego kiedyś doświadczyli sami, chcąc oszczędzić dzieciom przynajmniej części błędów, które popełnili. Rozpoczynając naukę swojego dziecka, ja również przypomniałem sobie swoje początki – i w głowie pojawiło mi się wiele pytań: